W watasze żyło mi się cudownie.
Zaprzyjaźniłam się z kilkoma wilkami, ale o dziwo było mi najlepiej w
towarzystwie Axel'a. Miło mi się z nim rozmawiało. Ruszyłam w stronę
jaskiń Alf. Nie zastałam go tam. Słyszałam, że chyba udał się na
polowanie. Ruszyłam w stronę polany. Obserwowałam go jak poluje.
Wreszcie zleciałam na ziemię.
- Laykali?! - krzyknął, gdyż go zaskoczyłam
- Przepraszam ... - powiedziałam szybko - Chciałam się z Tobą zobaczyć - powiedziałam
- A o co chodzi?
- Chciałam porozmawiać z Tobą i przebywać w twym towarzystwie. Polubiłam Cię nawet - powiedziałam z uśmiechem
- To dobrze - powiedział - Może zechcesz pomóc w polowaniu?
- Chętnie - powiedziałam szybko i zaczęłam się skradać do dużego jelenia
Axel - proszę nie kończ tak szybko, popiszmy razem trochę
- Laykali?! - krzyknął, gdyż go zaskoczyłam
- Przepraszam ... - powiedziałam szybko - Chciałam się z Tobą zobaczyć - powiedziałam
- A o co chodzi?
- Chciałam porozmawiać z Tobą i przebywać w twym towarzystwie. Polubiłam Cię nawet - powiedziałam z uśmiechem
- To dobrze - powiedział - Może zechcesz pomóc w polowaniu?
- Chętnie - powiedziałam szybko i zaczęłam się skradać do dużego jelenia
Axel - proszę nie kończ tak szybko, popiszmy razem trochę

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz