Dziwnie się czułam,gdy Axel mnie odtrącał.Z jednej strony chciałam mu wytłumaczyć,że to na chwilę,że z czasem to mi przejdzie...A z drugiej...Czułam jak gdzieś w głębi mnie wszystkie blizny się rozrywają.Nie wiem czy to był ból psychiczny,czy fizyczny...Wiem tylko,że ziemia się pode mną zapada.Po chwili widziałam już tylko ciemność
<Axel,twoja reakcja?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz