wtorek, 24 grudnia 2013

Od Sary

 Nie sądziłam,że aż taki błąd zrobiłam...Gdy Axel wyszedł poczułam,że krwawię...
 -Pięknie...Ciekawe co tym razem...-wymamrotałam i obejrzałam ranę.Na klatce piersiowej w miejscu serca pokazał się napis"miłość i zazdrość".-Dziwne...Myślałam,że"rodzinka"dość mnie przyszykowała do życia...-burknęłam.
 -Dobra Sara,umiesz ustać to zwiewaj stąd póki nie ma Axela i rana się nie otwarła.-układałam w głowie plan.Wzięłam patyk i napisałam na ziemii"Przepraszam Axel,muszę iść...I...Przepraszam za Rev...Życzę szczęścia.Sara."i pokuśtykałam do mojej jaskini zostawiając krwawy ślad.

 <Axel reakcja na liścik miłosny?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz