Jego reakcja mnie zaskoczyła.Po chwili zauważyłam,że robi się blady jak kartka papieru,nadstawiłam się,aby w razie czego leciał na mnie.Po chwili spytał,o dziwo,zmartwiony
- To znaczy, że jeśli/dopuki mnie kochasz, ta rana zawsze będzie boleć?
-Nie...-uśmiechnęłam się-no...W zasadzie...Tak jak zwykła blizna się zagoi...Tylko...Będę miała je na zawsze wyryte...-uśmiech zniknął.Wtedy zdałam sobie sprawę z tego,że on mnie nie zechce taką,jaką jestem...-I ot cała ja...-krótko zakończyłam swoją opowieść i wbiłam wzrok w ziemie
<Axel cd twoje :)>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz